W naszej tradycji przyjęło się, że opieką nad osobą chorą lub starszą zwykle zajmuje się najbliższa rodzina. Dzięki temu Podopieczny czuje się bezpiecznie, bo jest wśród znajomych mu osób, które darzy sympatią i zaufaniem. Zdarza się jednak, że rodzina nie może zająć się Podopiecznym i musi zatrudnić dla niego opiekuna, pomimo że Kuracjusz wyraża niechęć lub nawet sprzeciw wobec takiej formy pomocy. Jak w takiej sytuacji pomóc się zaadaptować Choremu lub starszej osobie do nowej sytuacji i jak zorganizować pieczę nad nim, tak aby Opiekun mógł jak najlepiej wykonywać swoją prace w poszanowaniu dla woli niesprawnej osoby?

Przede wszystkim należy stworzyć Choremu dobre warunki funkcjonowania w miejscu opieki i ustalić z nim zakres obowiązków dla opiekuna, tak aby czuł, że nic nie odbywa się bez jego wiedzy. Należy zapytać czy Podopieczny ma jakieś preferencje przed wprowadzeniem opiekuna, np. może chce mieć najpotrzebniejsze rzeczy pod ręką, by zwiększyć własną samodzielność lub czułby się bardziej komfortowo, gdyby opiekun przebywał wyłącznie w konkretnym wyznaczonym pomieszczeniu, w którym znajduje się Chory.

Z pewnością ułatwieniem w kontakcie z opiekunem jest uprzednie przedstawienie go, tak by Senior lub Chory mógł zadać wszelkie nurtujące go pytania, a przede wszystkim nawiązać pierwszy kontakt. Takie spotkanie może pomóc przełamać opory, ponieważ opiekun przestaje być postrzegany jako „obcy”. Poczucie komfortu przekłada się z kolei na otwartość w poddawaniu się czynnościom opiekuńczym, w tym wymagających bezpośredniego kontaktu z Chorym, takich jak np. mycie czy karmienie. Takie spotkanie pomaga też w ustaleniu zakresu obowiązków, np. czynności bardziej osobiste nieraz warto zostawić na późniejszy czas, dopóki Senior nie poczuje się dostatecznie swobodnie w towarzystwie osoby pielęgnującej.
Nie bez znaczenia są też osobowość i temperament zarówno Opiekuna jak i naszego Chorego. Może się zdarzyć, że Senior nie polubi swojego pomocnika, a przyczyn konfliktów i nieporozumień może być wiele – od charakteru opieki, sposobu bycia po poglądy polityczne czy religijne. Warto w takiej sytuacji pomóc wyjaśnić tego typu kwestie z obiema stronami. Jeśli mimo naszej interwencji Senior nadal wyraża wyraźną antypatię wobec osoby pielęgnującej, wtedy być może należy rozważyć zmianę opiekuna na kogoś bardziej odpowiedniego.

Co jednak jeśli mimo naszych dobrych chęci, rozmów, tłumaczeń i próśb Senior dalej uparcie odmawia zgody na przyjęcie pomocy od opiekuna, a rodzina nie jest w stanie zająć Podopiecznym? W pierwszej kolejności można poszukać wsparcia wśród dalszej rodziny, sąsiadów lub znajomych. Czasem zdarza się, że sami Seniorzy pomagają sobie nawzajem, nawiązując przy tym bliskie więzi, np. gotując obiady dla większej ilości osób, robiąc pranie, czy wykonując drobne naprawy.
Musimy pamiętać, że najważniejsze jest zdrowie i życie naszego Podopiecznego, dlatego w najbardziej ekstremalnych sytuacjach nie należy baczyć na sprzeciw Chorego lub Seniora, ale rozważyć przede wszystkim jego dobro. Początkowo nasz bliski może czuć nawet złość, ale z czasem z pewnością odczuje ulgę, jaką przyniesie mu profesjonalny opiekun i będzie wdzięczny, że nie zostawiono go samego w trudnej sytuacji.